Na ulicy Chemicznej w Tarnowie dosłownie za płotem zakładów chemicznych zapaliła się sterta śmieci
Poprzedni rok obfitował wręcz w pożary składowisk odpadów, tak szybko jak się trend rozpoczął, tak szybko się skończył. Teraz jednak doszło do dość niebezpiecznego zapalenia się składowiska, ponieważ składowisko sąsiaduje z Zakładami Azotowymi w Tarnowie – jak donosi gazeta krakowska.
Do pożaru doszło ok godziny 14-stej, na miejscu pracuje 15 zastępów straży pożarnej, wg relacji dyżurnego pożarem nie objęte są składowane chemikalia, jednak dym unosi się nad miastem.
Pożarem objęte jest ok 300 metrów kwadratowych powierzchni, działania strażaków ograniczają się do polewania wodą hałdy i przerzucaniu śmieci.
Jak niebezpieczne są tego rodzaju zdarzenia możemy zobaczyć na przykładzie pożaru w Zgierzu – film poniżej.
Jak nieprzyjemny zapach wydobywa się z takiego pożaru, oraz jak wygląda proces gaszenia zobaczyć na poniższym filmie.
Pożary składowisk to jeden ze sposobów lobby śmieciowego na pozbywanie się towaru do utylizacji, innym jest przykład z Bytomia.
Powyższy film i relacje świadków doskonale obrazują patologię Polskiego prawa i brak środków do ścigania takich procederów.
0 komentarzy